2016 – Galeria Świętojańska – GDAŃSK

ŚPIEWAM MOJĄ SZTUKĘ

Wystawa indywidualna BARBARA UR PIWARSKA                                                                                       Malarstwo – Grafika – Rzeźba

Galeria Świętojańska – GDAŃSK

GDAŃSK, ul.Świętojańska 68                                                                                                                   25.10.2016 – 20.11.2016

zaproszenie

Sztuka permanentna.

Sztuka jest próbą odwzorowania rzeczywistości. Rzeczywistość, dziejąca się w nas i poza nami, jest układem nieskończenie złożonym i zmiennym. Demonstrowany model sztuki permanentnej pozwala jednoznacznie odwzorować rzeczywistość mimo ograniczenia naszego postrzegania. Pozwala zarejestrować przejście z mikrokosmosu do makrokosmosu, pokazując ciągłość rzeczywistości integruje ją totalnie w formie układu dającego się odebrać przy pomocy oka, ucha, ręki, nogi itd.   Andrzej Lachowicz, XI 1970, fotografik

Trudno się oprzeć zacytowaniu tej myśli Andrzeja Lachowicza zapisanej na niedawnej wystawie jego abstrakcyjnie się jawiących fotograficznych przedstawień rzeczywistości poznawszy choć niewiele przecież z twórczości…                                                                                                                                               BARBARY  UR  PIWARSKIEJ!                                                                                                                            Bo właśnie orientując się co do materii jakiej używa do swoich artystycznych dzieł widzimy z czego konstruowane są te jej śpiewy i te śpiewy ginących ptaków, jeśli zechcemy słuchać ich głosu.

Pozwólmy śpiewać ginącym ptakom                       

Ludzie Ptaki                                                                                                                                                              zawiśli w niebieskiej przestrzeni czasu                                                                                                                                                                                                             Jak odwieczna miłość, która chce trwać

Te słowa pochodzą od Artystki, takimi zakończyła się nasza rozmowa po oglądaniu Jej artystycznego dobra, które jest w gdańskim domu państwa Piwarskich. Rozeznając z czego są one utworzone, jakimi wymownymi a zaskakującymi szczegółami połączone w całość, odkryć można wartość najmniejszego, zaskakującego elementu konstrukcji artystycznego dzieła.

Z początku – zaskoczenie agresywnością kreski, formy, ostrym kolorem, by po chwili rozeznać prostotę, szczerość … Zaczynając od takiego kawałka drewna, ruszając w układanie kolaży, wybierając ten kolor, usłyszawszy taki szum wiatru – nie można nie dopełnić dzieła do oglądanego finału.

Z kolorów świata, napotkanych form drewna wyłaniają się postacie bezpretensjonalne choć bogato zdobione, ale ze zdobienia barwami świata, można by rzec według tkwiącego w nim gustu, dobrze więc się prezentują wśród przyrody. Właśnie ta sztuka – nie potrzebuje salonu, w salonie łatwo spostrzec, że przychodzi z na dworu, z lasu, łąki, ulicy. Przychodzi z Czasu.

Na tym więc polegałby ten fenomen permanentności. Na archetypach, na wiecznej ciągłości zawieszania naszej uwagi na intrygujących szczegółach Stworzenia, na domyśle ich znaczenia, co razem wziąwszy składa się na jakąś całość modelu wrażliwości ludzkiej …,      a przecież nie tylko ludzkiej, zważywszy, że cała natura wypełnia się formą i kolorem nie bez przyczyny.

Teresa Pałejko – Galeria Świętojańska – GDAŃSK 25.10.2016